|
|
Stanisław Bogusław Grabarek Gołowin
Nie chciał udzielić żadnych informacji o sobie, mówiąc, że nic nie znaczy, że wszystko Go nic nie obchodzi,
, że to Wszystko nie ma znaczenia. Jest tylko jeden cel: malowanie.
Na oko ma po pięćdziesiątce, 20 lat wogóle nie wystawiał, śpi razem z farbami, pędzli nie myje bo nigdy nie wysychają.
Nie ma pieniędzy na ramy do obrazów, ale chciałby wystąpić na wernisażu w niebieskim fraku.
Jego malarstwo to ciągłe obnażanie siebie i swoich słabości, to ucieczka przed samym sobą, to walka ze złem tego świata. Świat pracowni Grabarka Gołowiny
to świat chaosu materii i wielkiego DUCHA, to profanacja dzisiejszej cywilizacji i szczerych poszukiwań.
Warto odwiedzić go na ulicy Wysokiej, telefon wyłączony, bo nie płaci rachunków, ale on zawsze ubrudzony przy pracy.
Zaręczam że znajdziecie się Państwo w miejscu, które wszędzie już umarło, stary dziwny świat pasji tworzenia. To warto zobaczyć jak ciężką
walkę psychiczną i fizyczną toczy samotny ARTYSTA. Obrazy Jego niech będą tego świadectwem.
Autor wystawy nie chciał żeby o nim pisać niech mi wybaczy ale musiałem skreślić tych kilka słów dla Państwa. Nie odają one tego wszystkiego
co jest w malarstwie Grabarka Gołowiny, dlatego serdecznie Państwa na wystawę zapraszam.
Antoni Studziński
|